Potrzebuję tylko projekt graficzny, po co mi te wszystkie pytania? Tak reaguje większość ludzi, którzy właśnie rozpoczynają swoją pierwszą współpracę z grafikiem komputerowym lub agencją reklamową. Zazwyczaj, gdy wykonawca zdaje sobie sprawę, że druga strona nie ma doświadczenia w przygotowaniu do procesu projektowego, stara się wybrać te trudniejsze pojęcia i je na bieżąco tłumaczyć. Dla wszystkich tych, którzy nie znają pojęcia brief i zastanawiają się co to jest oraz dlaczego to takie ważne, poniżej znajdziecie klarowne wyjaśnienie.
Po co są te wszystkie pytania?
Już tłumaczę.
Wszystkie pytania, które zadaje Ci drogi czytelniku, druga strona (wykonawca) mają ogromne znaczenie. Przede wszystkim powinieneś sobie zdać sprawę z tego, że niezależnie od tego jak bardzo nie chcesz odpowiadać na wszystkie zadane Ci pytania, udzielenie informacji zwrotnej w tym zakresie leży głównie w Twoim interesie.
Brief to najogólniej mówiąc podstawowy i zarazem najważniejszy dokument projektowy w procesie kreacji. Najczęściej ma formę pytań i odpowiedzi, które stanowią wytyczne i kierunek dla dalszych działań projektanta / wykonawcy. Zakres potrzebnych informacji bywa różny i zależy głównie od celu jego tworzenia, czyli projektu. Inaczej brief będzie wyglądał w przypadku zlecenia projekty logo, strony www czy kampanii reklamowej.
Co projektantowi daje brief?
To właśnie dzięki niemu wykonawca jest w stanie ustalić budżet potrzebny do realizacji zlecenia. A na etapie projektowym, możliwa jest segregacja wagi poszczególnych informacji oraz kreatywna burza mózgów.
Dlaczego nie powinno się go bagatelizować?
Do przygotowania briefu powinno się podejść z pełnym zaangażowaniem zarówno po stronie zleceniodawcy, jak i zleceniobiorcy. Jeżeli wykonawca nie zadaje pytań dotyczących projektu, firmy i marki to prawdopodobnie
jego doświadczenie i dorobek są na niskim poziomie. W wyniku takiej współpracy jedyną rzeczą, jaka może powstać to projekt uniwersalny, który [jakimś cudem] spełni estetyczne oczekiwania klienta. Tutaj możesz przeczytać więcej na temat szukania idealnego grafika komputerowego / freelancera lub sygnałów ostrzegawczych, które prawdopodobnie oznaczają konieczność znalezienia innego wykonawcy [dla dobra projektu finalnego i Twojego świętego spokoju]. Jednak każdy kij, ma dwa końce. Jeżeli zleceniodawca bagatelizuje temat i odpowiada zdawkowo na zadane pytania,
utrudnia pracę wykonawcy oraz zmniejsza szansę posiadania projektu dopasowanego do swoich indywidualnych potrzeb. Oczywiście sama jestem za tym, aby realizację projektu powierzyć specjaliście, zaufać jego wiedzy, wyczuciu i doświadczeniu, ale na etapie projektowym. Nikt nie lubi jak mu się przez ramię zagląda….Ale! W trakcie przygotowania do
realizacji projektu graficznego należy przyłożyć się w 100% do stworzenia dobrego briefu. Dać grafikowi / wykonawcy solidną wiedzę o tym, czego oczekujemy i jakie mamy wymagania.
Jak na wielu płaszczyznach, tak i w przypadku dogrywania briefa konieczna jest współpraca obu stron. Dlatego ja, w swojej codziennej pracy grafika komputerowego, tłumaczę zleceniodawcom każdy bardziej skomplikowany element i wręcz przekonuję do zadawania dodatkowych pytań. Dlaczego? Ponieważ dzięki temu nawiązujemy dialog, budujemy zaufanie i korzystną dla obu stron współpracę.
Podobał Ci się ten wpis? Daj mi o tym znać!
Polub ten wpis klikając w serduszko poniżej 🙂